Rozmaitości 26.12.2010, 14:51 Betlejem. O demonach i wędrowcach - cz. 2 Podróżowali dniem i nocą. Przodek Pucka biegł ze spuszczonym łbem przez śnieg i wiatr uważając na kopyta wielbłądów. Widział otarte do krwi ich pęciny, brudne i wrogie miasta, buntujących się pijanych poganiaczy...
Rozmaitości 25.12.2010, 13:45 Betlejem. O demonach i wędrowcach Czasami, gdy siedzę z Puckiem na ganku głaszcze go po ciężkim, kosmatym łbie, po grzbiecie i bokach, które są ciemnobrązowe i trochę zaczynają już siwieć. Wiem, że widział i wie więcej ode mnie. Gdy spałem on widział setki...
Polityka 5.12.2010, 16:44 Druga Japonia i bambusowa rewolucja Są wreszcie pierwsze bambory. Rusza „bambusowa rewolucja” i zapowiadana już wcześniej przez Lecha Wałęsę „druga Japonia”. Są ku temu historyczne i kulturowe przesłanki. Po pierwsze faktem staje się długo...
Rozmaitości 3.11.2010, 19:41 O miłości, seksie i literaturze pięknej. Rano obudziłem się z wielkim bólem głowy. Kumpel bladym świtem odjechał do swoich spraw. Och pospać jeszcze troszkę w ciszy, w spokoju. Nic z tego. Dzieci. Ola i Jasio biegają jak słonie, dudnią, ryczą. „Wstawaj...
Historia 15.10.2010, 18:58 Kamień. O przebaczeniu... Strasznie chrapiesz Lutek. Jakby cię ktoś zarzynał, uprzejmie zauważyła Marysia i obudziłem się. Zniknęły wojska, krasnale, matrioszki, mówcy… Na szczęście do pracy nie trzeba iść, bo niedziela. Więc z...
Kultura 11.10.2010, 19:33 Krucjata Tuska. Rzecz o polskiej kulturze. (cz.IV) Kultura polska, kontynuował minister, to mieszanina wielu kultur, żydowskiej, słowiańskiej, romskiej, greckiej, niemieckiej, rzymskiej, śląskiej, tureckiej, rosyjskiej, ukraińskiej, czeskiej, węgierskiej, kaszubskiej, że wymienię...
Polityka 6.10.2010, 10:57 Krucjata Tuska. Część III Pierwsze starcie straszne było. Jak dwie potężne fale morskie biegnące naprzeciw sobie zderzają się z hukiem, tak oddziały krasnali i matrioszek zderzyły się i spiętrzyły wysoko. Głuchy gruchot pękających krasnali i...
Polityka 1.10.2010, 09:53 Krucjata Tuska cz.2 Wyprawa Tuskowa szła dniami i nocami, w słońcu i deszczu, aż na ziemie czeskie wkroczyła i tu się załamała. A wszystkiemu winien był popas w Pradze i złociste piwo czeskie, które beczkami się lało i w głowach...